Moim zdaniem dobrze się prezentują i szybko je przygotujesz. U nas są podawane na śniadanie lub jako szybki deser. Nie znam nikogo, komu by nie zasmakowały.
Składniki:
Banan (tyle sztuk ile porcji potrzebujemy)
Jajko (tyle sztuk ile bananów używamy)
łyżeczki mąki pszennej (tyle ile jajek używamy)
olej kokosowy lub masło klarowane
do dekoracji: bita śmietana 30% (którą słodzę po ubiciu łyżką miodu) oraz dowolne owoce (użyłam granata)
Przygotuj:
Oddziel żółtka od białek. Białka ubij na sztywną pianę, dodaj żółtka i jeszcze chwilę miksuj. Następnie dodaj mąkę i ponownie miksuj. Posmaruj patelnie olejem kokosowym lub rozpuść odrobinę masła klarowanego. Wyłóż ok. 2-3 łyżki masy (chyba, że robisz jednego banana to wyłóż całość) i kulistymi ruchami rozsmaruj ją po patelni. Połóż na samym końcu placka banana i zamknij go pustą częściom placka (nakryj go). Obracaj z każdej strony, aby dobrze się zamknął i zarumienił. Przełóż banany w cieście do naczynia żaroodpornego, przykryj i piecz ok 20 min w piekarniku. Można każdego przekroić i podać z ubitą śmietaną 30% posłodzoną miodem i udekorować owocami. Ciasta nie dosładzam, ale jak lubicie na bardzo słodko to możecie dodać do niego cukier.